Rada do Spraw Uchodźców nadała status uchodźcy opozycjoniście z Tadżykistanu po 8 latach od złożenia przez niego wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.

Pan I. przyjechał wraz z rodziną do Polski w 2016 roku. Od tego czasu toczyło się wobec niego postępowanie o udzielenie ochrony międzynarodowej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie już dwukrotnie uchylał decyzję Rady ds. Uchodźców o odmowie udzielenia mu ochrony międzynarodowej i przekazywał ją temu organowi do ponownego rozpatrzenia.

W ocenie sądu administracyjnego Rada do Spraw Uchodźców za każdym razem nie rozpoznawała w sposób wyczerpujący i rzetelny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie m.in. pomijając istotne dowody wynikające z jego działalności politycznej, które składał w toku postępowania.

Cudzoziemiec jest aktywnie zaangażowany w politykę i zajmuje wysokie stanowiska w strukturach opozycyjnych organizacji. W toku postępowania wielokrotnie wskazywał, że jego powrót do kraju pochodzenia w związku z działalnością polityczną może doprowadzić do jego prześladowania. Jego nazwisko znajdowało się również na czarnej liście reżimu w Tadżykistanie.

Rada do Spraw Uchodźców ostatecznie uchyliła decyzję organu I instancji i nadała cudzoziemcowi status uchodźcy wskazując na istnienie „indywidualnych zagrożeń, istniejących w kraju pochodzenia, wskazujących, iż mogą istnieć postawy do udzielenia mu ochrony międzynarodowej.”

Pełnomocniczką cudzoziemca była prawniczka Aleksandra Pulchny z naszego stowarzyszenia.

Udostępnij