“Oficjalnie to są zaginięcia, chociaż każdy wie, że to mąż, ojciec albo brat zabił ze wstydu. Tylko tak można zmyć hańbę z honoru rodziny. Musiałam uciekać, zanim bracia odkryją, że jestem w ciąży.”  (Historia Raisy).

Z okazji akcji “16 dni przeciwko przemocy ze względu na płeć” przypominamy o kobietach, które uciekły ze swojego kraju pochodzenia licząc, że Polska udzieli im schronienia.

Uciekaj!

Są jednymi z najbardziej wrażliwych osób, które przybywają do Polski. W swoim kraju bite, gwałcone, prześladowane przez własne państwo  ale równie często przez własną  rodzinę. Uciekają, bo jeśli tego nie zrobią,  zostaną rozdzielone ze swoimi dziećmi, pozbawione wolności, okaleczone, zmuszone do małżeństwa albo – po prostu- pewnego dnia ślad po nich zaginie.

<<<O przemocy wobec uchodźczyń przeczytaj w naszym raporcie “Bezpieczny Dom?” >>>

Wytrwaj!

W drodze do Polski narażone są na molestowanie seksualne, oszustwa, przemoc. Uciekają z dziećmi na rękach, w ciąży, bez jakiegokolwiek dobytku. Jeśli chcą przedostać się przez granicę polsko-białoruską, próbują szczęścia wielokrotnie, oczekując  tygodniami czy miesiącami w białoruskim Brześciu, aż dopisze im szczęście i Straż Graniczna pozwoli im przekroczyć granicę.

<<< O problemach uchodźców na polsko-białoruskiej granicy przeczytaj tutaj>>>>>

Udowodnij!

Następnie przechodzą przez długotrwałą procedurę o udzielenie ochrony międzynarodowej. Muszą przekonać polskie władze,  że choć nie walczyły z bronią w ręku, choć ich nazwisk nie ma  na liście przeciwników politycznych reżimu, wciąż “zasługują ” na status uchodźcy. Muszą wykazać, że grożąca im  – z powodu przekroczenia norm kulturowych- śmierć z ręki ojca  czy brata,  powinna być traktowana z taką samą powagą jak grożące mężczyznom więzienie czy tortury. Że w niektórych krajach nie sposób odejść od męża – oprawcy, bo nie pozwala na to obyczaj. Że jeśli nawet uda się uciec, to nie ma już powrotu- nie tylko do tego samego miasteczka, bo w całym kraju poszukują cię  krewni męża.

<<<O postępowaniach uchodźczych z udziałem kobiet-ofiar przemocy przeczytaj w naszym raporcie “SIP w działaniu. Prawa cudzoziemców w Polsce w 2018 r.”>>>

W Stowarzyszeniu Interwencji Prawnej znamy wiele takich historii. Tych dramatycznych:  kobiet, którym  po powrocie do kraju pochodzenia odebrano dzieci czy tych, po których po deportacji zaginął wszelki ślad.  Ale znamy i historie ze szczęśliwym zakończeniem: kobiet, które wygrały z systemem (z naszą niewielka pomocą), które mogą pozostać bezpiecznie w Polsce, znaleźć pracę, posłać dzieci do szkoły i w końcu – po raz pierwszy od dawna-odetchnąć.

<<< Ochrona uzupełniająca dla ofiary przemocy z Czeczenii>>>

Jeśli uważasz, że to co robimy jest ważne, wesprzyj nas! >>>

Udostępnij