SIP wniósł skargę przed Europejski Trybunał Praw Człowieka w imieniu rodziny, która przebywała w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców ponad 6 miesięcy.

Sprawa dotyczy pochodzącej z Iraku rodziny (rodziców wraz z dwójką dzieci), która przekroczyła granicę polsko – białoruską. Rodzina spędziła łącznie na granicy 21 dni. W tym czasie była 7-krotnie wypychana przez polskie służby przez granicę (push-back). Pobyt na granicy był traumatycznym przeżyciem dla całej rodziny, w szczególności, odbił się negatywnie na zdrowiu fizycznym i psychicznym dwójki dzieci. Cudzoziemcy doświadczyli przemocy ze strony białoruskiej Straży Granicznej.

Po przekroczeniu granicy, rodzina została umieszczona w Strzeżonym Ośrodka dla Cudzoziemców w Lesznowoli, gdzie złożyła wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej. Po 4 miesiącach rodzina została przeniesiona do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Łącznie rodzina przebywała w detencji ponad 6 miesięcy. Długotrwały pobyt w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców negatywnie wpłynął na stan psychiczny dzieci, a także pogłębił ich traumę związaną z okolicznościami przekroczenia polsko – białoruskiej granicy. Jedno z dzieci od momentu umieszczenia w detencji zmaga się z problemami zdrowotnymi.  

W skardze do ETPCz wskazujemy, że umieszczając w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców osoby będące ofiarami przemocy, a także małoletnie dzieci, Polska naruszyła zakaz nieludzkiego lub poniżającego traktowania. Zarówno Straż Graniczna jak i sądy krajowe ignorowały fakt, iż rodzina doświadczyła przemocy, a zatem zgodnie z polskim prawem w ogóle nie powinna zostać umieszczona w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Organy państwowe w żaden sposób nie uwzględniły również najlepszego interesu małoletnich dzieci. Ponadto, umieszczenie cudzoziemców w detencji było arbitralne, nie stanowiło ostatecznego środka, a także naruszało prawo do życia rodzinnego cudzoziemców. Podnieśliśmy także zarzut naruszenia praw proceduralnych cudzoziemców m. in. poprzez brak sprowadzenia ich na terminy posiedzeń, a także odmowę przeprowadzenia zgłaszanych dowodów. W skardze zarzucamy również Polsce naruszenie praw dzieci do nauki. W Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli nie odbywały się żadne zajęcia lekcyjne, a cudzoziemcy nie mogli opuszczać ośrodka (np. w celu uczęszczania do szkoły).

Czekamy na zakomunikowanie sprawy w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.

Sprawę prowadzi apl. radc. Zuzanna Kaciupska oraz adw. Małgorzata Jaźwińska.

Udostępnij