unhrcLambda Warszawa, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej oraz Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności przygotowały raport dla Organizacji Narodów Zjednoczonych w ramach trzeciej rundy Powszechnego Przeglądu Okresowego. Ten mechanizm kontrolny ma na celu określenie stanu przestrzegania praw człowieka w poszczególnych krajach. Cztery lata temu Polska zaprezentowała swoje sprawozdanie przed grupą roboczą, składającą się z członków Rady Praw Człowieka. Do dzisiaj nie wdrożyła zaleceń, które wówczas przyjęła od innych państw. Chodzi m. in. o dopisanie motywacji opartej na orientacji seksualnej i tożsamości płciowej jako przesłanki obciążającej w kodeksie karnym.

W dokumencie skierowanym do Komisji Praw Człowieka ONZ zwracamy szczególną uwagę na kilka ważnych kwestii:

  • znaczne nasilenie się występowania w ostatnim roku w Polsce przestępstw motywowanych uprzedzeniami, w tym mowy nienawiści, skierowanych przeciwko różnym grupom społecznym – przede wszystkim imigrantom, muzułmanom, osobom LGBT;
  • ciągły brak w polskim prawie karnym ochrony dla wszystkich grup zagrożonych przestępstwami motywowanymi uprzedzeniami – przede wszystkim nieujęcie w przepisach kodeksu karnego ochrony z powodu orientacji seksualnej i tożsamości płciowej oraz niepełnej sprawności;
  • znaczne obniżenie standardu zwalczania przestępstw motywowanych uprzedzeniami w Polsce zarówno na poziomie instytucjonalnym (w tym: rozwiązanie Rady ds. przeciwdziałania dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji, znaczne ograniczenie działania Zespołu ds. Ochrony Praw Człowieka w MSWiA, zaniechanie szkolenia policjantów i wstrzymanie dystrybucji materiałów informacyjnych dla nich), jak i przede wszystkim deklaratywnym – politycy rządzącej partii, w tym ministrowie, wielokrotnie wyrażali się lekceważąco na temat zjawiska przemocy motywowanej uprzedzeniami;
  • niewielką liczbę organizacji, do których pokrzywdzeni przestępstwami motywowanymi uprzedzeniami mogą się zwrócić i brak finansowego wsparcia dla takich podmiotów ze strony instytucji publicznych.

Podnieśliśmy także zagadnienia, o których mówimy od wielu lat, przede wszystkim niewłaściwe statystyczne odnotowywanie tych czynów, niepozwalające pokazywać choćby przybliżonej skali tego zjawiska.

Liczymy, że naciski międzynarodowe w końcu przełożą się na zwiększenie w naszym kraju ochrony dla osób i grup, które doświadczają przemocy, u podłoża której leżą niechęć a czasem wręcz nienawiść.

Udostępnij