Sąd Rejonowy umieścił w męskim strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców transpłciową obywatelkę Wietnamu, identyfikującą się jako kobieta. Od momentu zatrzymania cudzoziemka deklarowała pracownikom ośrodka, w tym opiekunom socjalnym, że jest osobą transpłciową i od 2018 roku zażywa leki hormonalne, a ich odstawienie spowoduje zmiany w jej organizmie.  Nie skłoniło to jednak Straży Granicznej do zwolnienia cudzoziemki z SOC lub przeniesienia jej do ośrodka, który nie ma charakteru wyłącznie męskiego.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców nie umieszcza się osoby, dla której pobyt może stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia lub której stan psychofizyczny wskazuje, że doświadczyła wcześniej przemocy. Zaraz po objęciu wsparciem prawnym oraz integracyjnym cudzoziemki, złożyliśmy wniosek do Komendanta Placówki Straży Granicznej odpowiedzialnego za prowadzenie strzeżonego ośrodka o jej zwolnienie ze względu na to, że zgodnie z przepisami, orzecznictwem oraz standardami międzynarodowymi osoba transpłciowa nie powinna być umieszczona w strzeżonym ośrodku o charakterze męskim. Wskazaliśmy, że cudzoziemka już od wielu lat przyjmuje leki hormonalne, których w ośrodku została nagle pozbawiona, a Straż Graniczna nie zgadza się na przekazanie ich do ośrodka przez organizacje wspierające. W konsekwencji przez trzy miesiące cudzoziemka była pozbawiona terapii hormonalnej, co miało negatywne skutki dla jej zdrowia. Wskazaliśmy także że cudzoziemka w przeszłości doświadczyła przemocy fizycznej i seksualnej (co wskazuje, że nie powinna przebywać w strzeżonym ośrodku), a pobyt w ośrodku jest dla niej trudny psychicznie i powoduje ogromny stres.

Odpowiadając na wniosek o zwolnienie, Komendant Straży Granicznej zdecydował się na zwolnienie cudzoziemki ze względu na fakt, że dalszy pobyt w ośrodku mógłby spowodować  niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia (art. 406 ust. 1 pkt 2 z zw. z art. 400 pkt 1 ustawy o cudzoziemcach). Kierownik Służby Medycznej strzeżonego ośrodka stwierdził, że są „przeciwskazania zdrowotne związane z dalszym pobytem w ośrodku”. Komendant analizując tę informację łącznie z wywiadem, badaniem lekarskim, diagnozą psychologiczną oraz dokumentacją medyczną stwierdził, że „dalszy pobyt w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w K. jest przeciwskazany”.

Cudzoziemka jest już na wolności, gdzie może na wolności brać udział w procedurach, oraz kontynuować terapię hormonalną.

Kobieta jest wspierana przez aplikantkę radcowską Magdalenę Fuchs oraz doradczynię integracyjną Elenę Efimovą.

Udostępnij