„Deportowalni” skarżący

Cudzoziemcy często podnoszą przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka (ETPC), iż w kraju pochodzenia grożą im tortury, nieludzkie lub poniżające traktowanie lub karanie. Złożenie skargi do ETPC nie wstrzymuje automatycznie deportacji do takiego kraju – cudzoziemiec musi dodatkowo wystąpić o orzeczenie środka tymczasowego (interim measure). Jeśli tego nie zrobi (bo często nie wie, że powinien) lub Trybunał odmówi wstrzymania jego wydalenia (co czyni w większości przypadków), zazwyczaj nic nie stoi na przeszkodzie, by cudzoziemca deportować do kraju, w którym czuje się zagrożony. Nawet orzeczony przez ETPC środek tymczasowy nie zawsze jest w stanie obronić cudzoziemca przed wydaleniem. Pomimo iż od wielu lat interim measures są uznawane za wiążące, państwa coraz częściej odmawiają wstrzymywania zaplanowanych deportacji, jawnie działając wbrew decyzjom Trybunału (np. O.O. przeciwko Federacji Rosyjskiej, nr 36321/16).

Skreślenie skargi

Wydalenie cudzoziemca w trakcie postępowania przed ETPC może doprowadzić do skreślenia jego skargi z listy spraw. Zgodnie z art. 37 ust. 1 lit. a Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPC), Trybunał może podjąć taką decyzję, „jeżeli okoliczności prowadzą do wniosku, że skarżący nie podtrzymuje swej skargi”. Jeśli po deportacji cudzoziemiec nie utrzymuje kontaktu ani z Trybunałem ani ze swoim pełnomocnikiem lub jego miejsce pobytu nie jest znane, ETPC często uznaje, że nie jest on już zainteresowany kontynuowaniem postępowania i skreśla jego skargę z listy spraw. W ocenie sądu, pełnomocnik nie może dalej skutecznie reprezentować cudzoziemca, nie mając możliwości uzyskiwania od niego na bieżąco instrukcji i informacji.

Cześć cudzoziemców faktycznie traci zainteresowanie postępowaniem przed ETPC – mającym przecież na celu powstrzymanie wydalenia – skoro do deportacji już doszło. Jednak część skarżących może znajdować się po powrocie do kraju pochodzenia w sytuacji znacznie utrudniającej kontakt z sądem i pełnomocnikami, w szczególności mogą doświadczać tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania albo mogą być pozbawieni wolności w nieznanym miejscu lub bez kontaktu z światem zewnętrznym. Zastosowanie art. 37 ust. 1 lit. a EKPC w powyższych okolicznościach budzi uzasadnione wątpliwości, gdyż brak kontaktu jest wtedy niezawiniony i niezamierzony. Mimo to Trybunał restrykcyjnie stosuje powyższy przepis i rzadko dopuszcza wyjątki w tym zakresie.

Nieliczne wyjątki

Wyjątkowo, ETPC nie skreśla skarg z listy spraw, pomimo iż miejsce pobytu cudzoziemca po deportacji jest nieznane i nie ma z nim żadnego kontaktu. 

W sprawie Diallo przeciwko Republice Czeskiej (nr 20493/07) skarga cudzoziemca nie została skreślona, gdyż został on niespodziewanie wydalony w środku nocy, bez wiedzy jego prawnika. ETPC podkreślił, iż w tych okolicznościach, brak możliwości kontaktu z cudzoziemcem jest bezpośrednią konsekwencją działań czeskich organów władzy. Jednak gdy cudzoziemcy sami zdecydowali się na dobrowolny powrót, jak w sprawie V.M. i inni przeciwko Belgii (nr 60125/11), nie można było winić władz krajowych za brak kontaktu skarżących z ETPC i pełnomocnikami po ich powrocie do Serbii. 

Gdy cudzoziemcy zostali pozbawieni wolności zaraz po powrocie do kraju pochodzenia i nie mieli w areszcie dostępu do pomocy prawnej, ETPC uznał, iż nie można ich było winić za brak komunikacji z Trybunałem i pełnomocnikami. W takich okolicznościach art. 37 ust. 1 lit. a nie znalazł zastosowania (Shamayev i inni przeciwko Gruzji i Federacji Rosyjskiej, nr 36378/02).   

Trybunał analizuje także, czy warunki w kraju pochodzenia mogą powstrzymać cudzoziemca od kontaktu z pełnomocnikami i ETPC. Trudno jednak przekonać sąd, iż faktycznie tak jest. W sprawie M.H. i inni przeciwko Cyprowi (nr 41744/10 i n.), Trybunał stwierdził, iż tocząca się wojna w Syrii nie powinna powstrzymać skarżących od skontaktowania się z ich prawnikiem po wydaleniu.

ETPC może również nie skreślić skargi z listy spraw, gdy „wymaga tego poszanowanie praw człowieka”. Zdarza się to jednak rzadko, tylko gdy wpływ jednostkowej sprawy wykracza poza indywidualną sytuację skarżącego (N.D. i N.T. przeciwko Hiszpanii, nr 8675/15 i 8697/15) lub ze względu na wyjątkową sytuację cudzoziemca (Tehrani i inni przeciwko Turcji, nr 32940/08, 41626/08 i 43616/08).

Konkluzje

ETPC restrykcyjnie stosuje art. 37 ust. 1 lit. a EKPC i skreśla skargi z listy spraw, gdy skarżący cudzoziemiec nie utrzymuje kontaktu ani z Trybunałem ani ze swoim pełnomocnikiem. Nawet gdy brak kontaktu następuje po wydaleniu, ETPC rzadko dopuszcza wyjątki od powyższej reguły.

Skreślenie skargi z listy spraw oznacza, że ETPC nie rozważy już, czy prawa cudzoziemca zostały faktycznie naruszone. Po skreśleniu, ponowne złożenie skargi przez cudzoziemca zazwyczaj nie jest możliwe (ze względu na upływ terminu określonego w art. 35 ust. 1 EKPC). Jego sprawa przepada, a naruszenie jego praw – praw człowieka – nie pociągnie już za sobą żadnych konsekwencji.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał powinien w większym stopniu brać pod uwagę trudności, z jakimi cudzoziemcy muszą się mierzyć po powrocie do kraju pochodzenia. Art. 37 ust. 1 lit. a EKPC powinien być zachowawczo stosowany, zwłaszcza gdy brak kontaktu nastąpił po wydaleniu do kraju, do którego cudzoziemiec bał się wracać.

Maja Łysienia
Radca prawny specjalizujący się w prawie azylowym i migracyjnym, w 2021 otrzymała stopień doktora nauk prawnych (dr.iur./PhD) na Uniwersytecie w Zurychu (praca doktorska dotycząca orzecznictwa azylowego ETPCz i TSUE); w latach 2010-2016 prawniczka Programu Pomocy Prawnej dla Uchodźców i Migrantów Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka; autorka publikacji na temat praw człowieka, praw migrantów i uchodźców, w tym współautorka raportu o polskim systemie azylowym wydawanego w ramach Asylum Information Database (AIDA) prowadzonej przez European Council on Refugees and Exiles.

zdjęcie: LuxTonnerre (CC BY-NC 2.0)

Udostępnij