SIP reprezentuje cudzoziemców w sprawie o zadośćuczynienie za niesłuszny pobyt w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców. Rodzina z Afganistanu (rodzice z trójką dzieci) spędziła łącznie w detencji 97 dni. 

Cudzoziemcy musieli uciekać z kraju pochodzenia, ponieważ groziło im tam śmiertelne niebezpieczeństwo. Ojciec współpracował z zachodnimi podmiotami i w przeszłości doświadczył przemocy ze strony Talibów. Matka była ofiarą przemocy domowej i borykała się z problemami zdrowotnymi.

Na granicy polsko – białoruskiej rodzina była wielokrotnie wypychana przez polskie służby (push-back).  Gdy rodzinie w końcu udało się przekroczyć granicę, cudzoziemcy zostali umieszczeni w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie, gdzie złożyli wniosek o udzielenie im ochrony międzynarodowej. Po miesiącu zostali przeniesieni do Strzeżonego Ośrodka w Białej Podlaskiej.

Pobyt w ośrodkach był traumatycznym przeżyciem dla całej rodziny i spotęgował złe wspomnienia z kraju pochodzenia oraz granicy polsko – białoruskiej. W trakcie pobytu w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej poroniła matka. W ośrodku nie zapewniono jej odpowiedniej opieki medycznej po tym, gdy dowiedziano się o jej ciąży. Nie została otoczona odpowiednią opieką również po poronieniu. 

We wniosku wskazaliśmy, iż rodzina nie powinna w ogóle trafić do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Zgodnie z polskim prawem osoby, które doświadczyły przemocy nie mogą być umieszczane w detencji. Ponadto, pobyt w ośrodkach stanowił zagrożenie dla życia i zdrowia zarówno rodziców, jak i trójki ich małoletnich dzieci. Nie było również prawnych podstaw, które uzasadniałyby umieszczenie w detencji – w trakcie pobytu w ośrodkach nie przeprowadzono żadnych czynności dowodowych z udziałem cudzoziemców. 

Czekamy na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd Okręgowy w Olsztynie.

Cudzoziemców reprezentuje adw. Małgorzata Jaźwińska i apl.r. Zuzanna Kaciupska.

Zdjęcie: Pablo Guerrero

Udostępnij