Polski rząd  po raz kolejny w trybie ekspresowym próbuje znowelizować tzw. specustawę – czyli prawo regulujące sytuację obywateli i obywatelek Ukrainy, którzy uciekli do Polski przed wojną.

Choć rząd nie przeprowadził konsultacji publicznych projektu nowelizacji, składamy nasze uwagi do projektu. Przeczytajcie poniżej jakie są najważniejsze propozycje noweli:

  1. Rząd proponuje, aby uchodźcy z Ukrainy pokrywali koszty swojego zakwaterowania: po 120 dniach od przyjazdu do Polski w wysokości 50% (nie więcej niż 40 zł dziennie), a po 180 dniach- w wysokości 75 % (nie więcej niż 60 zł dziennie). Proponowany zapis jest całkowicie sprzeczny z europejskimi przepisami o ochronie czasowej,  której beneficjentami są obywatele Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Przepisy europejskie stanowią, iż obowiązkiem państwa członkowskiego jest zapewnienie obywatelom Ukrainy, objętym zakresem specustawy, dostępu do odpowiedniego zakwaterowania lub środków niezbędnych do jego uzyskania.
  • Projekt uchyla w specustawie  przepisy o możliwości złożenia wniosku o pobyt czasowy po 9 miesiącach od przyjazdu do Polski. Jednocześnie według innych przepisów obywatele Ukrainy, którzy uciekli przed wojną nie mogą ubiegać się o żaden inny pobyt czasowy. Nie dość że ten zapis bardzo utrudni życie uciekinierom z Ukrainy, to przez ostatnie 7 miesięcy obywatele Ukrainy działali w zaufaniu do tych przepisów, licząc na to, że w niedługim czasie będą mogli otrzymać w uproszczonej procedurze kartę pobytu. Usunięcie tych przepisów narusza zaufanie do organów państwa.
  • Zupełnie niespodziewanie, projekt przewiduje uchylenie przepisów tzw. tarczy anty-COVIDowej, a więc regulacji przedłużających termin na złożenie wniosków pobytowych w trybie ustawy o cudzoziemcach, przedłużających ważność dokumentów pobytowych, terminu na opuszczenie Polski oraz terminu dobrowolnego powrotu.  Zabieg ten drastycznie narusza zasadę lojalności państwa wobec obywateli – cudzoziemcy i cudzoziemki od początku pandemii byli informowani, że o ile przebywali w Polsce legalnie w dniu wybuchu pandemii,  są „bezpieczni” aż do odwołania stanu epidemii. Obecnie, „wrzutką” w ustawie dotyczącej zupełnie innej grupy osób, proponuje się po cichu usunąć te przepisy. Propozycja narusza także zasady techniki prawodawczej, które nakazują, by jedną nowelizacją obejmować tylko jedną ustawę.  

Pobierz uwagi Stowarzyszenia Interwencji Prawnej do projektu nowelizacji specustawy >>>

Tutaj znajdziesz rządowy projekt nowelizacji >>>

Udostępnij